Cannes (2012)
Drugi w moim życiu kilkudniowy "wypad" do miasta luksusu. Trochę służbowo, trochę prywatnie... dokładnie jak w kwietniu... ale tym razem mam swoje CELE. Po pierwsze nie dam się onieśmielić markom, wystawom i cenom! Po drugie, chcę trochę połazić tu i tam.