Geoblog.pl    lejdi    Podróże    South-East Asia (2010)    Pół doby w samolocie
Zwiń mapę
2010
11
lis

Pół doby w samolocie

 
Tajlandia
Tajlandia, Bangkok
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 8117 km
 
Lotnisko w Kijowie należy do najmniejszych jakie widziałam... no może poza nieistniejącą już warszawską Etiudą (która to jednak przyjmowała tylko tzw. tanie linie). Hala przylotów to w zasadzie wąski korytarz, gdzie po prawej stronie odbiera się bagaż, a po lewej, w małym okienku można otrzymać kolejną kartę pokładową (w przypadku transferu). Panie przy biurkach mają w głębokim poważaniu rosnącą kolejkę... literka po literce przepisują dane z naszego biletu do swojego systemu. Po kilkunastu minutach, z nowymi kartami pokładowymi, ustawiłyśmy się w następną kolejkę, tym razem do kontroli bagażu podręcznego. Wbrew temu, co mówił pan z Virgina na Okęciu, bez problemu udało nam się wnieść napoczęte butelki z wodą.

Ani się obejrzałyśmy, już grzałyśmy miejsca w kolejnym samolocie (Boeing 767) :-)
Kilka refleksji z lotu na trasie KBP -> BKK:
- 9h trwa jak cała doba i jeszcze trochę
- napoje ciepłe jak i zimne (w tym także białe i czerwone wino) wydawane są za darmo bez ograniczeń
- obiad pycha!!! (kurczak z ryżem i warzywami, na deser ciacho)
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (7)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Multimedia (1)
  • rozmiar: 0,00 B  |  dodano
     
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
lejdi
Marysia Winek
zwiedziła 5.5% świata (11 państw)
Zasoby: 92 wpisy92 29 komentarzy29 709 zdjęć709 28 plików multimedialnych28
 
Moje podróżewięcej
08.10.2012 - 13.10.2012
 
 
22.10.2011 - 06.11.2011
 
 
10.11.2010 - 05.12.2010